Tłumy egzotycznych przybyszów zalały 31 lipca 1955 roku ulice Warszawy. Uczestnicy V Międzynarodowego Festiwalu Studentów i Młodzieży przemierzali miasto tanecznymi korowodami wśród haseł takich jak „walka o pokój i przyjaźń między narodami” czy „solidarność z młodzieżą krajów kolonialnych w jej walce o wolność”. Obrazy egzotycznych kultur i ich przedstawicieli wspierały tę propagandową retorykę, stanowiąc efektowny kamuflaż dla faktycznie neokolonialnych działań i ambicji ZSRR, a w ich ramach podporządkowania komunistycznej ideologii państw pozbywających się dotychczasowych kolonizatorów.
Ponad dwadzieścia lat wcześniej w poczytnym czasopiśmie „Morze”, organie Ligi Morskiej i Kolonialnej, pojawiały się reportaże z egzotycznych krajów, uwodzące polskich czytelników obrazami słonecznych wybrzeży, niedostępnych owoców i fascynujących tubylców. Publikowane wśród ideologicznych artykułów, ilustrowały rajską ziemię niczyją, po którą można i trzeba sięgnąć, zasiedlając odległe kraje bądź wstępując na drogę międzynarodowych negocjacji.
Wystawa Baba Jaga Patrzy przywołuje te dwa momenty silnego nasycenia polskiej ikonosfery egzotyką. Odczytujemy je jako próby kolonizowania obrazu — wykorzystania wizerunku dalekiego Innego. Prezentowane zdjęcia pozwalają doświadczyć spektakularności ideologicznego przekazu i prześledzić pęknięcia w jego strukturze.
Trzecią wystawę z cyklu Ideozy zainspirowała historia fryzu, który organizował przestrzeń festiwalowej Warszawy. Zasłaniając ruiny miasta, stał się jego fasadą i wizytówką. Został zaprojektowany przez grupę młodych plastyków pod kierunkiem Henryka Tomaszewskiego i Wojciecha Fangora. Monumentalny, blisko 400 metrowy dekoracyjno-propagandowy fryz, ciągnął się na ogromnych rusztowaniach wzdłuż ulicy Marszałkowskiej, od Sienkiewicza do Alej Jerozolimskich. Był jednym z wielu elementów bogatej oprawy plastycznej miasta, począwszy od malowideł ściennych, flag uczestniczących państw, sztandarów organizacji politycznych, aż po kolorowe lampiony, papierowe gołębie, egzotyczne małpy i lwy oraz chińskie smoki. Efektowny emblemat V Festiwalu jest obok fotografii rozpowszechnianych przez prasę kolejnym przejawem walki na obrazy — tym razem rozgrywającej się w przestrzeni publicznej. Modernistyczna forma fryzu była wyrazem liberalizacji stosunku państwa wobec postaw twórczych, co przy jego propagandowej treści uczyniło z niego emblemat politycznego otwarcia na Innego: zarówno tego egzotycznego, jak i plastycznego, nowoczesnego. W ten sposób fryz, obok słynnej wystawy w Arsenale odbywającej się podczas Festiwalu stał się jednym ze znaków politycznej odwilży 1955 roku, przynoszącej dotąd zakazane stylistyki.
Po ponad pięćdziesięciu latach fryz można oglądać tylko na fotografiach. Jedyną, pełną zachowaną dokumentacją obiektu jest kolaż autorstwa Henryka Tomaszewskiego, na który składają się miniaturowe stykówki. Praca Tomaszewskiego jest dokumentem przeszłości, w którym artystyczny sens oryginału, związany z umieszczeniem fryzu w przestrzeni miejskiej, ulega zatarciu. Podobnie propagandowe fotografie z okresu międzywojnia i lat pięćdziesiątych dziś utrzymują jedynie dokumentalny status. Szukając w przeszłości problemu relacji z egzotycznym Innym, znajdujemy fragmenty niegdysiejszej rzeczywistości, dokumenty, rekonstrukcje, relacje.
Ambicją wystawy nie jest nadanie artystycznego statusu pokazywanym obrazom, a rozpatrywanie ich z punktu widzenia szeroko rozumianej antropologii wizualności. Rezygnacja z włączenia w ekspozycję „dzieł sztuki” sytuuje wystawę w obrębie działań o charakterze archeologicznym, a kuratora stawia w pozycji poszukiwacza obrazów ukrytych pod warstwami historycznych i politycznych znaczeń.
Wykonana przez architektów: Gronkiewicza i Wasilkowską scenografia wystawy przenosi prezentowane obiekty z właściwego im centralnego miejsca na margines — pod schody. Pokazuje, jak dawna fasada staje się zapleczem. Konstrukcja wystawiennicza, która pochłonęła wystawę, tworzy specyficzną sytuację odbioru propagandowych fotografii, uwydatniając poprzez doświadczenie widza kłopotliwy moment konfrontacji z Innym. Jest to zarazem miejsce otwierające perspektywę na element dopełniający wystawę: Pałac Kultury, jeden z kluczowych akcentów festiwalowej scenografii, dzisiaj niebagatelny ślad radzieckiej kolonizacji.
Więcej informacji o wystawie na:
www.ideozy.blogspot.com
Artyści:
Henryk Tomaszewski
Kacper Gronkiewicz
Aleksandra Wasilkowska
Kuratorki:
Magdalena Kobus
Katarzyna Kucharska
Katarzyna Kuczyńska
Aleksandra Zbroja
Justyna Żelasko
Wystawa otwarta 23.01–07.02.2010
wtorek — sobota, 16.00–19.00
Wystawie towarzyszy wykład prof. A. Turowskiego pt.
Zabraliście maski, daliście śmieci
Muzeum Sztuki Nowoczesnej
Ul. Pańska 3, Warszawa
21.01.2010, godz. 16