Tomislav Gotovac (1937–2010) był nie tylko bardzo charyzmatyczną i żywiołową osobą o nieskrępowanym sposobie życia, twórcą filmów, performansów, fotografii i kolaży, ale też kimś, kto zaprojektował sobie cały złożony świat. Sam pozostawał z tym światem w szczególnej relacji: był zarazem jego twórcą, jak i występującą w nim postacią. Traktował własne życie jako część dzieła, jego etapy jako fragmenty historii, z czasem coraz bardziej się nawarstwiającej. Prace Gotovaca odnoszą się zawsze do wielu elementów tej całości, na którą składają się: jego życie, prace, polityka, historia jego kraju, a także, albo przede wszystkim, filmy innych reżyserów.
Film był dla niego głównym środkiem wyrazu i punktem odniesienia. Gotovac był przekonany o dużo większym wpływie filmów na rzeczywistość niż większość z nas gotowa byłaby uznać: uważał, że rzeczywistość została przez filmy ukształtowana. Wielokrotnie oglądał te same filmy — aż do momentu, kiedy akcja i to, na co zazwyczaj zwraca się uwagę, traciło znaczenie, widoczny zaś stawał się drugi plan: specyficzne dla danego reżysera ruchy kamery, powtarzalność ujęć, szczegół kadru, cechy decydujące o osobowości filmów. Miłosna relacja, która łączyła Gotovaca z kinem, łączyła go też i z innymi rzeczami: z Zagrzebiem, z jazzem, z komiksami, z Billie Holiday, z polityką.
Ten totalny charakter twórczości Gotovaca zbija z tropu i powoduje, że niełatwo zrozumieć jego prace bez odniesienia do całości. Wystawa w Instytucie Awangardy pokazuje ułamek tego przyprawiającego o zawrót głowy świata.
Kuratorka wystawy:
Maria Matuszkiewicz
Architektura wystawy:
Katarzyna Pągowska
Michał Ziętek
Otwarcie 12.04.2012, 19.00
Wystawa otwarta 13.04–26.05.2012
Czwartek–sobota 16.00–19.00