Tadeusz Rolke. E-K

18.0921.11.2015

Druga połowa lat 50. XX wieku. W bramie kamienicy przy ulicy Marszałkowskiej 8 w Warszawie do fotografa Tadeusza Rolke podchodzi mężczyzna, prosząc o możliwość pokazania swoich fotografii oraz konsultacje. Rolke jest już wtedy cenionym fotoreporterem tygodnika „Stolica”, którego redakcja mieści się pod tym adresem. W tym samym budynku mieszka też Eustachy Kossakowski, bo tak nazywa się nieznajomy. Jego prace okazują się na tyle interesujące, że Rolke ściąga nowego kolegę do pracy w redakcji, a między fotografami zawiązuje się przyjaźń, która potrwa do 2001 roku. Rolke powtarza manewr ze skaperowaniem przyjaciela, gdy w 1960 roku przechodzi do prestiżowego miesięcznika „Polska” i wkrótce ściąga tam Kossakowskiego. Razem będą pracować tam do 1970 roku.
W tym samym czasie Tadeusz Rolke poznaje dzięki Marianowi Boguszowi artystę Edwarda Krasińskiego, którego często spotyka w sytuacjach towarzysko-artystycznych. W następnych latach Rolke fotografuje Krasińskiego na balu w Filharmonii Narodowej, wystawie sztuki nowoczesnej w Zachęcie, na otwarciu wystawy Henryka Stażewskiego w Galerii Krzywe Koło, w krakowskich Krzysztoforach oraz w Zalesiu, gdzie artysta zamieszkał z Anką Ptaszkowską. Rolke i Krasiński pozostają dobrymi znajomymi ze środowiska artystycznego.
W 1970 roku Tadeusz Rolke wyjeżdża do Niemiec Zachodnich, zaś Eustachy Kossakowski razem z Anką Ptaszkowską do Paryża. Początki obu fotografów na Zachodzi są trudne, bo muszą wszystko budować od zera. Wkrótce Rolke osiada w Hamburgu i rozpoczyna prace dla niemieckich redakcji i instytucji, a Kossakowski po sukcesie wystawy „6 metrów przed Paryżem” znajduje zatrudnienie w Centre Pompidou w Paryżu. W pierwszą dalszą podróż poza Hamburg Rolke udaje się do Paryża, by odwiedzić przyjaciela, z którym utrzymuje regularny kontakt przez całe lata 70. Rolke nie ma w tym czasie kontaktów z Edwardem Krasińskim.
Krótki karnawał „Solidarności” lat 198081 powoduje częste przyjazdy Tadeusza Rolke do Polski, gdzie spotyka też Kossakowskiego. Po wprowadzeniu stanu wojennego Rolke decyduje się na powrót z Hamburga do Polski. Fotografuje na własny użytek, odrzuca możliwość pracy dla reżimowej prasy komunistycznej, utrzymuje się ze zleceń od czasopism niemieckich.
W latach 80. Edward Krasiński potrzebuje fotografa. Ponieważ Kossakowski mieszka w Paryżu, artysta zwraca się do Tadeusza Rolke z propozycją współpracy. Oprócz dokumentowania kolejnych prac i instalacji, Rolke fotografuje fragmenty warszawskiego mieszkania-pracowni przy ulicy Świerczewskiego, które staje się częścią prac Krasińskiego. Artysta chętnie podkreśla współudział fotografa w swojej twórczości, nie posuwa się na tyle daleko, by podwójnie podpisać te prace. Współpraca ta nie ma aspektu finansowego. Pracując blisko z Krasińskim Rolke widzi człowieka, który nie jest szczęśliwy, a swoje nieszczęście pokrywa sztuką. Służy temu zewnętrzna naiwność i częste udawanie kogoś innego. Edward Krasiński, którego rytm dobowy wyznacza konsumpcja alkoholu, tworzący słynne bon moty i będący wielką atrakcją towarzyską, okazuje się być kimś innym w obecności Rolke artystą, który sam jest epicentrum swojego świata.
Rolke fotografuje Krasińskiego m.in. w Galerii Foksal i w Zalesiu, w latach 90. w rodzinnym Łucku, warszawskim barze Gruba Kaśka czy pobliskim sklepie mięsnym, gdzie Edward Krasiński pokazuje swą wystawę. W tym czasie powstają też fotografie ze słynnych imienin i urodzin „Edzia” oraz dramatyczna seria intymnych portretów Krasińskiego.
W latach 80 i 90. Tadeusz Rolke pozostaje w stałym kontakcie z Eustachym Kossakowskim, którego fotografuje w Paryżu i w trakcie przygotowań do wystawy „Apostołowie” w Galerii Foksal w Warszawie (1988). Dla Rolke „Apostołowie” unaoczniają rodzaj fotograficznej spostrzegawczości i dociekliwości Kossakowskiego, który rewersy watykańskich rzeźb apostołów czy przewrócone słupy telegraficzne w okolicach Broku podniósł do rangi sztuki. Ostatnie spotkania przyjaciół-fotografów odbywają się właśnie w Broku, gdzie Eustachy Kossakowski kupił i przebudowywał swój dom.
Eustachy Kossakowski umiera w 2001 roku w Paryżu, Edward Krasiński trzy lata później w Warszawie.
Wystawa „E-K” to prywatny hołd, który Tadeusz Rolke składa dwóm ludziom, których bardzo wysoko cenił, a z którymi towarzysko-przyjacielskie więzy łączyły go przez pięć dekad.

kurator: Robert Jarosz

wystawa otwarta w każdą sobotę od 12:00 do 18:00